wtorek, 25 marca 2014

139. Miniony tydzień.

Witajcie.
   Wczoraj wspominałam, że zamieszczę wpis z minionego tygodnia. Słowa dotrzymuję :) Zeszły tydzień był dla mnie dużym zaskoczeniem ze względu na świetną pogodę. W piątek nawet się troszkę opalałam.
A tak upływał mi czas...
 ... na zabawie z pieskami...
 ... na rozpieszczaniu podniebienia...
 ... na pieczeniu babeczek dla męża...Żadna sztuka, a ile radości...
... na spacerze...
 ... na podróżach... ---->Łódź --->Warszawa --> dom...
 ...na przeglądaniu ubranek dla maluchów...
 ... na obserwowaniu ludzi...
 ... na przeglądaniu wózków...

Mam nadzieję, że wykorzystaliście w pełni pogodę jaka była nam dana:)
Pozdrawiam 
OMW
P.s. Do Anonima - nie wiesz czy mnie stać na sukienki, które zamieściłam w sylwestrowym poście. Nie masz wglądu na moje konto. Mogę Cię jednak zapewnić, że mnie na nie stać - pozdrawiam :)

poniedziałek, 24 marca 2014

138. Samo życie.

Witajcie.
Dzisiejszy  post miał dotyczyć minionego tygodnia, jednak będę musiała go przełożyć na jutro. Chciałam poruszyć bardzo istotną kwestię. 
Otrzymałam pod  jednym z wpisów komentarz (oczywiście anonim) od osoby, która wyraziła swoją opinię na temat mojego bloga. Zarzucono mi, że posty dotyczą zakupów. A co jest  w tym złego? Może nie każdy jest na bieżąco z asortymentem? Przecież tu nie chodzi o chwalenie się!!! Czy są jakieś reguły, które mówią, że nie może takowych być? Kto ma prawo decydować, że mają być np. zdjęcia tylko looków? Posty zawierają taką treść o ile jest osoba, która jest w stanie zrobić mi te zdjęcia. A może lepiej wstawić byle jakie zdjęcia zrobione z "rąsi", aby tylko kogoś zadowolić?? Czemu nie mogę pisać o tym o czym JA chcę?
   Oczywiście opinia innych jest dla mnie  bardzo istotna, ale jak można narzucać komuś swoje zdanie? Co innego, jeżeli komentarz zawiera konstruktywną krytykę. Argument: "piszesz tylko o tym i o tym co jest dla mnie monotematyczne"  do mnie nie dociera. Co w  takim razie można powiedzieć o znanych blogerach modowych?!?!
   Przeglądam wiele blogów, do niektórych zaglądam regularnie. Inne widziałam tylko raz, ponieważ do mnie nie przemawiają. Czy to mnie zobowiązuje do tego, aby zrobić komuś wywód  z tego powodu? Czytanie moich wpisów to nie jest obowiązek/kara. Każdy ma wolną wolę. Wspomniany Anonim tak jest zajęty swoim życiem, że o 12 w południe z samego początku tygodnia postanawia nawrócić świat. Nie o to w  tym wszystkim chodzi. Trochę więcej życzliwości, wyrozumiałości. 
   Podsumowując : nie jesteśmy modelkami - nie musimy wyglądać idealnie; nie musimy pisać wspaniałych tekstów -  nie jesteśmy dziennikarzami; nie zawsze tekst/opis musi być obszerny - czasem obraz sam się obroni; nie musimy robić idealnych zdjęć - nie wszyscy jesteśmy fotografami i mistrzami photoshopa !!!!
Troszkę szacunku dla innych  :) 
Pozdrawiam gorąco i życzę przyjemnego dnia.
OMW


czwartek, 20 marca 2014

137. #mygirls, czyli Adidas

Witajcie.
Wczoraj byłam w Wawie u mojego lekarza. Chciałam połączyć przyjemne z pożytecznym i dlatego buszowałam po sklepach w celu znalezienia idealnego łóżeczka i wózeczka dla Kubusia. Prawda jest taka, że wybór jest ogromny i tylko naszą wyobraźnie może ograniczyć fundusze. 
   Brzuszek robi się coraz to większy, także postanowiła poszukać rzeczy sportowych. Wybór padł na markę Adidas. Oczywiście szybko się zorientowałam, że te śliczne ciuszki raczej wykorzystam (o ile coś zakupię) dopiero po porodzie. Nie zmienia to faktu, że rzeczy cieszą wzrok, zwłaszcza Adidas NEO.

Szorty Activ
Szorty runner
                                                     
   Legginsy Daisies Graphic
  • http://www.adidas.pl/legginsy-premium-basics-dotted/F78219_500.html
Legginsy Premium Basic Dotted

Legginsy Ultimate Fit

Spodobało się coś?
Pozdrawiam
OMW

wtorek, 18 marca 2014

136. C&A party

Witajcie.
W mojej szafie zawsze można  było odnaleźć klasyczne rzecz w kolorze czarnym. Czarna marynarka, czarna sukienka, czarne buty... rozumiecie co mam na myśli. Wiele fasonów, ale zawsze w czarnym kolorze, które są wysokiej jakości i które posłużą mi na dłużej. Nie zmienia to faktu, że nie zamierzam uchodzić za czarną wdowę. Kiedy nadarza się odpowiednia okazja powiększam swoją szafę nie koniecznie ze względu na braki odpowiedniej garderoby, ale z powodu ciekawego modelu/koloru w przystępnej cenie. Tak też było w przypadku nowo nabytych dwóch marynarek z c&a. Ciężko mi się wypowiedzieć co do jakości, ale kolory są genialne, a cena była wręcz śmieszna. Jestem zdania, że marynarek nigdy mało. Wiosna, jeesień, kino, wesele - zawsze się przyda. Nawet na chwilę :)
Podobają się  kolory? 
Pozdrawiam 
OMW

środa, 12 marca 2014

135.Last time in..

Witajcie.
Zawsze obiecuje, że będę na bieżąco pisać posty, ale zawsze coś. Obecnie jestem na zaawansowanym etapie czytania książek (niedługo kolejny post o tym zagadnieniu) i  dalszym remontom domu. Przyznam się, że w moim domku zawszy duże zmiany - nowe kolory ścian, nowe półki/szafki. Poświęcę temu oddzielny post  i to już niedługo :).
Dzisiaj  pokarzę Wam jakie perełki udało mi się zakupić w trakcie ostatniej mojej wizyty u lekarza. A z racji, że mój lekarz przyjmuje w Warszawie była to okazja, aby powiększyć szafę Kubusia  jak i swoją :)
Muszę przyznać, że ciążę znoszę bardzo dobrze. Czasem tylko boją mnie plecki i mam podwyższoną temperaturę ciała. Bluzeczka na ramiączkach + kurtka zimowa i czuję się wspaniale :)
 Po prostu zobaczyłam i musiałam ja kupić. Wiem, że jeszcze poczeka w szafie, ale musiałam :)
 Buciki dla mojego Kubusia.
 Bardzo zadowolona jestem z mojego nowego kubraczka - Mango.
 Sukienka od Tommego Hilfigera. Bardzo przystępna cena
 Kiedy już wybieram się do Factory obowiązkowo jak Tiger odwiedzam Calzedonie. Duży wybór w przystępnej cenie. Tym razem coś na moje nowe gabaryty...Najbardziej zadowolona jestem z nowych spodenek. Na pewno mi posłużą.
Tiger to obowiązkowa pozycja w trakcie moich wizyt w Warszawie. Zawsze znajdę coś godnego uwagi. Tym razem zakupiłam pistolet na klej + klej z brokatem, farbę akrylową i pisaki do tkanin. Jeszcze nie praktykowałam, ale niedługo przedstawię Wam efekty. 
 Kiedyś nie przepadałam za złotem, ale gusta jednak się zmieniają :)
 Uzbierało się troszkę tych torebek.
 Dzień zakończyłam pyszną sałatką z Salad Story <3


Pozdrawiam 
OMW