wtorek, 27 września 2016

264. Prezent dla dziecka.

Witajcie.
Kiedyś spędzało się soboty na imprezach, teraz są urodziny brzdący😉Co i rusz otrzymujemy zaproszenia na zacne 1 bądź 2 urodziny. Szczerze? Cieszę się z takich imprez. Dzieci mają kontakt z innymi dziećmi, zmieniamy otoczenia, a my dorośli możemy sobie porozmawiać. W tej codziennej gonitwie tak ciężko się spotkać, że taka uroczystość to idealny pretekst, aby się umówić. Tydzień temu mieliśmy zaszczyt świętować pierwsze urodziny Emmy i Ninki. Dziewczyny znalazły bardzo przyjemną miejscówkę przyjazną mamą z dziećmi. Kawiarenka rzut beretem od świątyni opatrzności na Wilanowie w Warszawie. 
Poniżej przedstawiam upominki, które można śmiało dać dzieciom w prezencie. Czy to na urodziny czy też kiedy jedziemy w odwiedziny.  Nie wypada przecież iść z pustymi rękoma. Są one idealny zarówno dla chłopców jak i dla dziewczynek. Należy tylko zmienić kolor (w przypadku klocków) bądź tematykę (książkę z autami na misie).
Książki i Teatrzyk cieni.
  Kuba oszalał na punkcie tych książeczek. Uczy nie tylko sposprzegliwości, ale również  i rozwija wyobraźnię.
Wszelkie maszyny, samochody, samoloty mile widziane. Jeszcze nie było czasu wypróbować,  ale wiem, że się spodoba.
Poduszeczka do wystroju.
Gąbeczka do kąpieli.
Szop, czyli bańka -wstańka. Nie tylko dzieci mają zabawę.
Karty do gry od La Millou. Nam służy do robienia co miesięcznych zdjęć Kacperkowi.
Grzechotka w nowoczesnym wydaniu. Mnie zachwyca kolorystyka.
Gumowe frisbee. Wszędzie się go upcha.
Goki -brak Wam pomysłu?  Ta firma ma tak szeroki asortyment, że na pewno coś znajdziecie dla siebie, a raczej dla Waszych pociech. Klocki, układanki, puzzle, sortery.  Czego tylko dusza zapragnie.
Mam nadzieję,  że spodobały Wam się moje pomysły.

A tak się my bawiliśmy w sobotę.
 Małe Solenizantki.
Wszyscy poszli na tort,  tylko mój brzdąca został. Wolał budować dom z poduch. 🙈🙉🙊
Pozdrawiam serdecznie i życzę przyjemnego dnia.
OMW

niedziela, 11 września 2016

263. Podsumowanie - sierpień.

Witajcie.
Mamy już wrzesień. Dopiero co urodziłam, a już minęły 2 msc. Dzisiaj podsumowanie sierpnia. Był to cudowny miesiąc po mimo nieprzespanych nocy i humorów Kubiego. Coś w tym buncie 2 latka musi być. No niestety,  zaciskamy zęby i do przodu. Może kolejny dzień będzie lżejszy ( ta, jasne😂😂).
Enjoy the view 😁
Moje chłopaczki.
Uwielbiam te minki. Szkoda, że niedługo przeminą.
Pierwszy miesiąc za nami ;-);-);-)
Rodzeństwo :-*:-*
Początki naszego chustowania.
Dzień na wsi z wujkiem.
Moja kruszyna.
😘😘😘😘😘😘😘😘
Po kąpieli...
Dzieci śpią. Czas dla mamy.
Nowy zapas japonek od Noos Icon.
Kawa inka + in style. Takie połączenie uwielbiam.
Kompletujemy ubrania na jesień.
Kilka zimnych dni przypomniało mi o potrzebie zrobienia zapasów świeczek.  Zgubią mnie i mój portfel.
Dary natury od rodziców ze wsi.
Detale.
Zoom na detale.
Kwiaty od mojej kuzynki.
Jeszcze nie czuje się dobrze w swoim ciele, ale jeszcze trochę...
Nasz zestaw, czyli mój i Kubiego.  Świadczy on o tym, że jesteśmy na trampolinie.
Porcja witamin z rana.
Ostatnie zdjęcia sierponiowego wieczoru.
Ostatnie spacery w sierpniu.
Pozdrawiam serdecznie.
OMW.