Czerwiec jest bliski memu sercu. Czerwiec to moja rocznica ślubu, to moje urodziny i mojego synka. Uroczystości wiele. Miała nadzieję, że będzie to miesiąc urodzin Kacpra, ale jemu tak dobrze w brzuszku, że chyba prędko z niego nie wyjdzie.
Wczoraj przeglądalam zdjęcia i zdałam sobie sprawę, że był to bardzo radosny miesiąc. Bardzo dużo zabaw na świeżym powietrzu, wizyta w zoo. Oj tak - to bardzo fajny miesiąc.
Enjoy;-);-)
Walizka spakowana, czekamy na akcję ...
Nowa ulubiona książka (swoją drogą nie wiem czemu, ale ma to coś w sobie i Kuba ją uwielbia) i nowe okulary Realkids.
Mój Świrek B-)
I jak go tu nie kochać...
Wizyta w warszawskim zoo.
Mój rowerzysta.
Jak nie nektarynka...
to truskawa...
Kura ma szerokie zastosowanie.
Mój Armanii.
Czerwcowe przyjemności.
Sesyjnie z moim synkiem.
Bardzo lubię to zdjęcie.
W przyszłym miesiącu zasypie Was zdjęciami Kacperka.
Pozdrawiam serdecznie
OMW