poniedziałek, 24 marca 2014

138. Samo życie.

Witajcie.
Dzisiejszy  post miał dotyczyć minionego tygodnia, jednak będę musiała go przełożyć na jutro. Chciałam poruszyć bardzo istotną kwestię. 
Otrzymałam pod  jednym z wpisów komentarz (oczywiście anonim) od osoby, która wyraziła swoją opinię na temat mojego bloga. Zarzucono mi, że posty dotyczą zakupów. A co jest  w tym złego? Może nie każdy jest na bieżąco z asortymentem? Przecież tu nie chodzi o chwalenie się!!! Czy są jakieś reguły, które mówią, że nie może takowych być? Kto ma prawo decydować, że mają być np. zdjęcia tylko looków? Posty zawierają taką treść o ile jest osoba, która jest w stanie zrobić mi te zdjęcia. A może lepiej wstawić byle jakie zdjęcia zrobione z "rąsi", aby tylko kogoś zadowolić?? Czemu nie mogę pisać o tym o czym JA chcę?
   Oczywiście opinia innych jest dla mnie  bardzo istotna, ale jak można narzucać komuś swoje zdanie? Co innego, jeżeli komentarz zawiera konstruktywną krytykę. Argument: "piszesz tylko o tym i o tym co jest dla mnie monotematyczne"  do mnie nie dociera. Co w  takim razie można powiedzieć o znanych blogerach modowych?!?!
   Przeglądam wiele blogów, do niektórych zaglądam regularnie. Inne widziałam tylko raz, ponieważ do mnie nie przemawiają. Czy to mnie zobowiązuje do tego, aby zrobić komuś wywód  z tego powodu? Czytanie moich wpisów to nie jest obowiązek/kara. Każdy ma wolną wolę. Wspomniany Anonim tak jest zajęty swoim życiem, że o 12 w południe z samego początku tygodnia postanawia nawrócić świat. Nie o to w  tym wszystkim chodzi. Trochę więcej życzliwości, wyrozumiałości. 
   Podsumowując : nie jesteśmy modelkami - nie musimy wyglądać idealnie; nie musimy pisać wspaniałych tekstów -  nie jesteśmy dziennikarzami; nie zawsze tekst/opis musi być obszerny - czasem obraz sam się obroni; nie musimy robić idealnych zdjęć - nie wszyscy jesteśmy fotografami i mistrzami photoshopa !!!!
Troszkę szacunku dla innych  :) 
Pozdrawiam gorąco i życzę przyjemnego dnia.
OMW


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz