piątek, 11 grudnia 2015

230. Podsumowanie -listopad.

Witajcie.
Tak, wiem, że już prawie połowa grudnia, ale tyle się ostatnio wydarzyło. Pochwalę się tylko, że spodziewam się dzidziusia. Trzymajcie kciuki, aby tym razem była dziewczynka. Więcej dzieci nie planuje 😜
Listopad jest mało przyjemnym miesiącem,  ale mi upłynął miło. Może dlatego, że jak żadnego roku myślałam o świętach. Chcę, aby były one wyjątkowe dla Kubiego. Wiem, wiem, każda mama tego chce dla swojego szkraba.
Przyjemnego oglądania.
Kuba i jego kość 😀😀
Wizyta w Toysrus. Nie chciał zostawić tej kolejki. Ciekawe dlaczego😃
Wizyta w Blue City. Pokaż fontanny zupełnie nie zyskał uznania w oczach Kubiego. Co innego dostępne pod rączka lampki.
Nowe ozdoby do domu.
Latarnie przerobiłam na wazon 😀
Moje Blw-owe dzieło. 
Nowa dekoracja do pokoju Kubiego.
Nowa bluza by Them Puzzle.
Kolejne przyjemności. Teraz mogę tylko o tym pomarzyć 😝
Wizyta u babci.
Tak się kończy spacer do Biedry. A w drodze powrotnej musiałam opisywać literki i cyferki.
Moje dzieło 😊😊
Najważniejsze wydarzenie.  Spadł pierwszy śnieg. Cieszyłem się jak dziecko. Też tak macie?

Pozdrawiam serdecznie!!
OMW


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz