Czy planujecie już swoje wakacje? Ja swoje rozpoczynam już w niedzielę. Jako mój wakacyjny niezbędnik uważam : bikini, okulary, olejek (obowiązkowo) i oczywiście książki!!!!! Wyjazd bez książki to wyjazd stracony. Nie ma nic przyjemniejszego niż leżak, słońce i książka. Dla mnie to idealne zestawienie. Już zakupiłam 2 książki, ale dzisiaj nie o nich.
Jeżeli poszukujecie idealnej książki na plażowanie to szczerze polecam książkę, którą przeczytałam w tym tygodniu.
Pamiętasz mnie? Kinsella Sophie
To jedna z tych książek, która wciąga i siedzisz do 3 nad ranem, bo MUSISZ jeszcze przeczytać rozdział (jak by od tego zależało życie!!! sick :D ). Książka zawiera bardzo prostą i przyjemną fabułę, ale kto wymaga wzniosłych tematów? To ma być przyjemne dla mnie, a skoro w tej tematyce jest mi dobrze to po co to zmieniać ? Czyż nie? :) Książka nie jest nowa, ponieważ została wydana w 2009 roku, ale może ktoś jej jeszcze nie czytał.
Treść: Książka rozpoczyna się "gówni***go dnia" (tak jest w książce, serio!!!) w 2004, gdzie Lexi, główna bohaterka jest w "dołku". Następnie budzi się w szpitalu 3 lata później i dowiaduje się, że ma męża, super dom, śliczną figurę i piękne paznokcie (w 2004 r. je notorycznie obgryzała). W przeciągu tego krótkiego czasu jej kariera nabrała tępa. Wszystko brzmi super, ale .. No przecież zawsze musi być jakieś "ale". Lexi straciła pamięć z 3 ostatnich lat. I tu cały myk. Czy pamięć jej powróci? Dowiesz się tego i wielu innych aspektów np. co się stało z rybką za 300 funtów .
Szczerze polecam
Pozdrawiam
OMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz