Witam.
W niedzielę wybrałam się z mężem na spacer. Pogoda może nie była zachęcająca, ale miło się przejść ze swoją drugą połówką.
Postawiłam na zestaw wygodny, a mimo to elegancki. Miałam ochotę na założenie szpilek, jednak ze względów praktycznych musiałam zrezygnować.
Ciekawym dodatkiem w tej spokojnej stylizacji jest pas, który mam na biodrze. Jest to mój pas ślubny, który zawsze wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Koszula również przywołuje przyjemne wspomnienia. Zakupiona w Chorwacji za 10 zł :)
Ogólnie: wygoda, prostota i pastele.
Kurtka - Top Shop
Koszula -H&M
Spodnie -Promoda
Buty- Melissa
Sznurek - Pandora
Zegarek -M.Kors
Pozdrawiam
OMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz