Witajcie.
W minioną niedzielę miałam zaszczyt uczestniczyć w chrzcinach małej Ninki. Cudna dziewczynka, wspaniała rodzina. W sobotę wieczorem miałam dylemat co założyć. z reguły nie jest to dla mnie problem, ale obecna zmienna pogoda trochę namieszała. Bardzo nie lubię tych okresów przejściowych, czyli takich jak teraz. Jedni chodzą już w kurtkach zimowych i zimowym obuwiu, a inni w płaszczach. Zawsze staram się jak najdłużej "przytrzymać " przy sobie lato, także ubrałam się tak jak ubrałam. Wiosenny/jesienny płaszcz i cieliste szpilki, które już mi nie raz posłużyły. Dla niektórych może to być szok, ale nie założyłam żadnych rajstop (nie lubię ich i tyle). Może zwariowałam, ale czułam się komfortowo, a to jednak najważniejsze, prawda ? :)
A po tańcach przyszła pora na zmianę obuwia :)
Buty - Nine West / RI
Bluzka - Reserved
Płaszcz - Mango
Torebka - Zara
Naszyjniki - Accessorize
Zegarek -M. K
Bransoletki - Lilou
Zegarek -M. K
Bransoletki - Lilou
Pozdrawiam
OMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz