Czarne kalosze na deszczowa pogodę będą idealne. Skusiłam się na nie dzięki kuponowi jaki otrzymałam w ostatnim czasie ( 100 zł kupon). Jak mogłam nie wykorzystać takiej oferty? (jak my kobiety potrafimy wszystko usprawiedliwić, prawda?).
Okulary od M. Korsa. Jestem zdania, że okularów nigdy nie jest za mało w damskiej garderobie. Tym razem postawiłam na brązowe.
Szortów nigdy za mało. Mama moja się śmiała ze mnie, że biedną musiałam być dziewczynką skoro jeszcze nie miałam granatowych szortów ( a muszę przyznać, że mam w bardzo wielu odcieniach). Granatowe - Esprit; czerwone- H&M
Spódnica od RI. Pięknie się układa.
Sukienka od T.H. Troszkę dziwna długość , ale już troszkę podumałam i idealnie pasuje z paskiem. Może też służyć jako bluzka do szortów. Materiał stworzony do wszelakich kombinacji.
Kopertówka, pudelek i kolczyki odkryte i zakupione w sklepie o którym dowiedziałam się będąc w łódzkiej Manufakturze. Bardzo przystępne ceny, a pudelek za 10 zł rozbroił mojego męża na łopatki.
Już od jakiegoś czasu planowałam dokonać zakupu w tym sklepie. Wiem, ze ceny są zdecydowanie za duże, ale skuszenie się na sznureczek aż tak bardzo nie naruszyło domowego budżetu :D
Zapomniałam dodać, że dokupiłam kilka drobiazgów do domu. To tylko dwa przykłady. Jeżeli lubicie świeczki ( jak bardzoo!!) to polecam tę ze zdjęcia. Świeczka w służy jako zapach powietrza, po otworzeniu pojemnika, a w trakcie palenia zapach intensywnieje i roznosi cudowną woń!!
A Wy już powoli kompletujecie letnią kolekcję?
Pozdrawiam
OMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz