Niestety moje posty nie pojawiają się ostatnio zbyt często z uwagi na brak internetu w moim nowym miejscu zamieszkania. Jeszcze trochę i już na stałe przeprowadzę się do mojego domku.
Powracając jednak do sedna sprawy - w miniony wtorek wybrałam się na zakupy. Nie spodziewałam się tylu fajnych okazji, a jednak :) Do mojej szafy trafiły kolejne bluzki z delikatnych tkanin, jak również akcesoria ( biżuteria, szalik, podkolanówki z C. K.) i kosmetyki.
W mojej szafie znalazły się następujące ubrania (najbardziej jestem zadowolona z czarnej bluzki z Zary - polowałam na nią od dłuższego czasu, a znalezienie w rozmiarze S graniczyło z cudem)
Mile zaskoczona byłam promocjami w Promodzie i w Topshopie (ceny kosmetyków były zniewalające - muszę nadmienić, że błyszczyki i inne kosmetyki warte są wypróbowania; to nie moje pierwsze i nie ostatnie zakupy). Standardowo odwiedziłam Accessorize - ceny może nie były super, ale z racji, że już nie mieszkam w Wawie kupiłam to co mi się spodobało. Szalik w tle za 10 zł to również był dobry zakup. Podobnie zadowolona jestem z granatowej kopertówki z Menbur i podkolanówkom z C. K (za 12 zł :)
Jeżeli jeszcze nie byliście w Hebe polecam obowiązujące promocje. Nie dosyć, że ceny zestawów świątecznych były kuszące przed wyprzedażami to teraz są godne uwagi. Za róż + tusz zapłaciłam 29 zł, a za M.F. 35 zł. Zainteresowałam?
A Wam udało się kupić coś w bardzo rozsądnej cenie? Ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona cenami.
Pozdrawiam
OMW
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz