czwartek, 22 grudnia 2016

273. Książeczki dla dzieci.

Witajcie.
Pozostały tylko 2 bądź aż dwa dni do świąt:) Dorosłym zawsze będzie brakowało czasu. Dzieci z koleji odliczają niecierpliwie  dni do spotkania ze Świętym Mikołajem. 
Dzisiaj postanowiłam przedstawić Wam książeczki godne polecenia. Oczywiście to tylko subiektywna opinia mojego synka. Od samego początku książeczki były dla niego ważniejsze niż jakiekolwiek zabawki. Oczywiście zmienia mu się ilość czytanych dziennie książeczek,  jednak minimum jedna  musi być zaliczona :)
 Coś dla maluszka? Czuczu to zawsze dobry pomysł. Przedział wiekowy od maluszka po starszaka. Każda jedna rzecz podbija moje serce. Na zdjęciu karty biało-czarne do oglądania.
 Troszkę się tego uzbierało, a mimo to nie jest to wszystko :)
 Nie rozumiałam fenomenu książeczki "Różnimisie", aż kupiłam. Kuba od razu ją bardzo polubił. Teraz przyszła kolej na "Robimisie".
 Jak przystało na chłopaka samochody, samoloty, plac budowy - temat bardzo nam bliski. Seria Lomp Stephan zdobyła serce Kubiego. Każdy w rodzinie wie, kto to jest "Kiki" czy też "Mopsik" :D
 Propozycje dla maluszków.
 Kuba dorwał najnowszą książeczkę. Nie chciał mi jej oddać :D
 "Nowy Jork" to pozycja dla dziecka jak i dla dorosłego. Cieszy oczy :D
 Książeczka świateczna, wyklejanka (Kuba już jest na etapie "klejek", cieszą go nawet paczki kurierskie - znajdzie tam naklejkę ),kształty i kolory + "Robimisie"
 
  
 Opowiadanie bajek, teczka dla 3latka, "Maluj wodą" - świetna zabawa!!! i "Naciśniej mnie". Przy ostatniej pozycji dorośli mają niezły ubaw :)
 Książeczka z dźwiękami to ciekawa pozycja dla małych dzieci. Kacperek lubi się nią bawić.
 I paluszki poszły w ruch :D
 Na koniec coś dla taty i mamy :)
Pozdrawiam serdecznie
OMW

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz